Gastronomia
hu-flag

Węgry

Węgierski biszkot

Nie mogę w to uwierzyć! Po prostu nie mogę uwierzyć, że jestem tutaj, w Brukseli i że wygrałem! Ja, deser biszkoptowy! Zdobyłem profesjonalną nagrodę na Światowych Targach w Brukseli w 1958 roku! Chociaż teraz jak o tym myślę, że nie jest to dla mnie takie zaskoczenie, bo szczerze mówiąc, któż mógłby mi się oprzeć? W końcu czy inne ciasto ma tak gładki, czekoladowo-orzechowy smak, jak biszkopt, celowo, acz elegancko poszarpany na kawałki wielkości kęsa? A nadzienie... Krem waniliowy, orzechy włoskie, rodzynki rozsypane pomiędzy dwiema pierwszymi warstwami, następnie pod trzecią warstwą biszkoptu konfitura morelowa. Całość uwieńczona polewą kakaową, podana z sosem czekoladowym i świeżą bitą śmietaną. Nie ma wątpliwości, że w pełni zasłużyłem na tę nagrodę, ale z pewnością nie byłaby ona możliwa, gdyby nie Karol Gollerits, główny kelner restauracji Gundel, miejsca, które podarowało światu tyle pysznych deserów.

CZYTAJ WIĘCEJ
Loksze.cover-image
sk-flag
Loksze