Gastronomia
hu-flag

Węgry

Piernikowe serce z lusterkiem

Cóż, na przykład on naprawdę mógłby mnie kupić! To taki miły chłopak i trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć, że naprawdę podoba mu się ta brązowowłosa dziewczyna. No dobrze, czyż nie? To prawdziwa szkoda. Chętnie wyznałbym jej miłość w jego imieniu. Teraz musisz pomyśleć, kim jestem? Chcesz wynająć Kupidyna? Właściwie można powiedzieć, że jestem takim Kupidynem, ale nie mam skrzydeł. Jestem natomiast słodki niczym upragniony pocałunek ukochanego. Czy to brzmi trochę przesadnie? Jestem piernikowym sercem. Z lustrem! Cóż, myślę, że jestem całkiem słodki. Mam ładny, zaokrąglony kształt serca pokryty czerwoną glazurą. I urocze białe kremowe dekoracje z kwiatami, parą gołębi, a czasem nawet krótkim wierszem miłosnym. Jednak moją główną atrakcją jest lusterko. Ten, kto otrzymuje serce, zagląda do środka i od razu wie, o kim myślał dawca, przekazując serce w zadatku swojej miłości. Romantyczne, prawda? Teraz brakuje mi tylko, żeby mnie też sprzedano na dzisiejszym jarmarku, żeby przy mojej małej pomocy odnalazła się jeszcze jedna para zakochanych.