"Najdłuższy dopływ Dunaju". Tak zwykle się o mnie mówi, co czasami uważam za nieco obraźliwe. Nie ma wątpliwości, że jestem krótsza niż Dunaj - tylko 962 kilometry - ale kiedyś była dłuższa, 1419 kilometrów. W 1846 roku przybył hrabia István Széchenyi i z jego inicjatywy zaczęto mnie regulować. Regulowali mnie, dopóki w 1879 r. nie spowodowałam takiej powodzi, że Szeged, jedno z największych miast dzisiejszych Węgier, zostało prawie całkowicie zniszczone. Od tego czasu mówi się o "wielkiej powodzi w Szeged" lub "wielka powódź Cisy". Rzeczywiście, ja, Cisa, to zrobiłam. Na szczęście mieszkańcy Szegedu nie kręcili na mnie nosem. Na przykład Gyula Juhász, który urodził się w Szegedzie, napisał o mnie wspaniałe wiersze, z takimi wersami jak te: "Kim jesteś, ty kapryśna; Ty, blond wodo, Ty leniwa, ty szeroka, Spokojna, słodka, (...)". I nie był jedyny. Sándor Petőfi, najsłynniejszy węgierski poeta, również pisał o mnie miłe rzeczy, a w tamtym czasie pojawiam się też w licznych piosenkach ludowych. Mam również międzynarodowe powiązania. Pochodzę z Ukrainy (z dwóch źródeł), następnie przepływam przez Rumunię, Słowację, by następnie przeciąć Wielką Nizinę Węgierską i w końcu połączyć się z Dunajem w Serbii, aby potem, razem z Dunajem ruszyć w kierunku Morza Czarnego.